Zdjęcia rodzinne

Z Ksenyią i Vadimem poznaliśmy się w pracy, podczas jednego z tegorocznych ślubów – ja byłam fotografem, oni filmowcami. Gdy koledzy po fachu pytają cię o zdjęcia, zawsze czuję się w jakimś stopniu wyróżniona, jak i jeszcze bardziej podekscytowana – w końcu ci ludzie zajmują się praktycznie tym samym, co ja!

Sesja rodzinna w plenerze

Na naszą sesję rodzinną poszliśmy „w miasto”. Mam wrażenie, że na zdjęcia rodzinne przeważnie wybieracie albo dom, albo naturę, wiec chciałabym Wam pokazać, że opcja miejska też fajnie się sprawdza, trzeba mieć tylko pomysł! A z takim przesłodkim urwisem, jakim jest Oskar, pomysłów nam nie brakowało.