Plenerowy ślub nad jeziorem

Na swój piękny plenerowy ślub Ursina i Stefan zaprosili mnie do Szwajcarii. Uroczystość zorganizowali w oddalonej o niecałą godzinę drogi od Zurychu malowniczej miejscowości Vitznau. Kameralna, spokojna i otoczona górami sprawia wrażenie wyjętej z filmu. Zaopatrzcie się w duży kubek herbaty i przekąski, bo zdjęć jest cała masa – ten romantyczny ślub nad jeziorem dostarczył tylu emocji, że nie sposób było ograniczyć ich ilość! Zapraszam!

Second shooterem podczas tego reportażu był Piotr Zawada –  Piotrek, dzięki za całą masę przepięknych kadrów!

Przygotowania Pana Młodego

Czasem gdy rozmawiam z Wami o tym, jak długi ma być Wasz reportaż ślubny, słyszę: „Zdjęcia z przygotowań możemy ominąć, nie chcę mieć pozowanych zdjęć z zakładania buta”. No i świetnie, teatralne zakładanie buta darujmy sobie, ale na przygotowania bardzo Was namawiam! Zobaczcie, ile fajnych momentów udało się złapać podczas gdy Stefan szykował się na swój ślub. Otoczcie się bliskimi, zaplanujcie z nimi trochę czasu – może okazać się, że zdjęcia, które wtedy powstaną, będą jednymi z Waszych ulubionych.

Przygotowania panny młodej

W trakcie gdy Stefan przygotowywał się z chłopakami, swój moment przygotowań miała również panna młoda. W jej orszaku znalazła się mama, siostra i świadkowa. Takie przygotowania wśród najbliższych to super pomysł na dzień ślubu – przeżywacie go wśród ważnych dla Was ludzi, jest przeważnie sporo śmiechu, a gdy pojawia się stres, pomocnicy w rozładowaniu go są na wyciągniecie ręki!

First look pary młodej

Ursina i Stefan moment, w którym zobaczą się po raz pierwszy w strojach ślubnych, chcieli mieć kameralny – bez dodatkowych osób, bardzo intymny i tylko dla nich. Okolice hotelu na każdym kroku wyglądały jak plan filmowy, więc znalezienie odpowiedniego zakątka nie było takie trudne. Moment first looku jest też przeważnie idealny na dodatkowe zdjęcia ślubne – kilka portretów, Wy razem. Niejednokrotnie póżniej – po ślubie, czy w trakcie wesela – trudniej jest ze znalezieniem na nie czasu, więc warto wykorzystać okazję.

Ceremonia humanistyczna

Ceremonia humanistyczna jest chyba najbardziej elastyczną ceremonią ślubną, jaką możecie zaplanować. Tu wszystko przebiega tak, jak sobie wymyślicie. Ursina i Stefan zaprosili swoich gości na wzgórze, z którego roztaczał się przepiękny widok na malownicze jezioro i góry. Pascal – mistrz ceremonii – poprowadził całą uroczystość, zaczynając od opowiedzenia historii Pary Młodej. Z celebrantem przed ślubem uzgadniacie jak Wasza ceremonia humanistyczna będzie wyglądała. Ten plenerowy ślub był pełen łez wzruszenia, uśmiechów oraz okrzyków radości. Było dużo luzu, co wcale nie ujmowało ważności tego dnia, a wręcz przeciwnie – sprawiało, że wszystko wydawało się jeszcze bardziej osobiste i przygotowane z myślą właśnie o Parze Młodej.

Coctail Party

W Szwajcarii po ślubie, a jeszcze przed kolacją jest część koktajlowa. To moment, kiedy jest czas na kieliszek wina, życzenia dla pary młodej, plotki i taki luźniejszy czas wśród rodziny i przyjaciół. Koktajl ślubny (tak, tak, piękny anglicyzm) wchodzi też coraz odważniej do programu polskich ślubów. Po wszystkich atrakcjach pierwszej części dnia – lekkim stresie przygotowań oraz emocjach podczas samej ceremonii – część koktajlowa daje przestrzeń na złapanie oddechu i czas, żeby do Was tak naprawdę dotarło, co się właśnie wydarzyło ;-)

Obiad weselny

Obiad weselny to był czas toastów wygłaszanych przez najbliższe osoby. W Polsce kultura toastów podczas przyjęć nie jest tak obecna jak za granicą, ale coraz częściej podczas wesela można spotkać się z tym, że świadkowie lub rodzice jednak na taki toast się decydują i opowiadają zabawne historie i anegdotki o Nowożeńcach.

Sesja w dniu ślubu

Jak już zobaczyliście po drodze, w tym reportażu nie zabrakło momentów na mini sesję ślubną. W tak pięknych miejscach jak to oraz gdy ślub jest w stylu slow wedding, często na mini sesję ślubną można wykorzystać wiele chwil w tzw. międzyczasie. Szybka mini sesja ślubna nocą podczas obiadu weselnego? Czemu nie. Piękny taras, nastrojowe światełka – to wystarczy, żeby fotograf wyczarował dla Was fajną pamiątkę.

Impreza weselna

Impreza weselna to był moment, który chyba najbardziej różnił się od tradycyjnego polskiego wesela. Nie było siedzenia przy stole, nie było żadnego harmonogramu przyjęcia. Był po prostu DJ, goście, Para Młoda i szampańskie nastroje, które pozwoliły imprezie trwać do samego rana!